fot. pow.

– Uwielbiam ten moment, gdy po wielu miesiącach pracy nad projektem# uzyskuje on swój ostateczny kształt i jest to suma wysiłków wielu osób. Kształt piękniejszy niż wszystko, co o nim myślałam wcześniej – tak o wydaniu książki pt. „Ciekawostki o Kcyni i okolicy. Ku nauce i rozrywce czytających skrzętnie zebrane” pisze Justyna Makarewicz, autorka publikacji.

Zarys książki Justyna Makarewicz miała w głowie od kilku lat. – Praca zaczęła się w ubiegłym roku. Do końca lipca przekazywałam wersję tekstową ciekawostek do ilustratora, który tworzył ilustracje do końca października. Można powiedzieć, że proces wydawniczy, który trwał w tym roku, to najmniej kłopotliwy moment – mówi Makarewicz. Ilustracje do publikacji stworzył Ryszard Matecki. – Dzięki temu idealnemu ilustratorowi kcyńskie ciekawostki mogły zostać ubrane w atrakcyjną szatę graficzną. Niektóre ilustracje wyglądają jak wyjęte z obrazów Chagalla - jest w nich ta magia... O to mi chodziło, by podnieść atrakcyjność przekazu poprzez użycie tak inteligentnych, dowcipnych obrazów – mówi autorka nowej pozycji o Kcyni.

Praca nad wydaniem książki była rozłożona na dwa lata, żeby podzielić koszty i nie angażować wszystkich środków finansowych w jednym roku. Za ilustracje gmina Kcynia zapłaciła 4 tys. 500 zł, zaś Wydawnictwo Pejzaż za wydrukowanie 500 egzemplarzy policzyło sobie 14 tys. 490 zł.

Publikacja dotarła do Justyny Makarewicz 8 lipca 2022 roku. Było to zaplanowane, bo książka miała podsumować 10 lat działalności Dźwiękowego Archiwum Kcyni. – Chciałam wrócić do działalności wydawniczej. Słowo drukowane ma ogromne znaczenie. W DAK wszystko zaczęło się właśnie od książki – mówi autorka.

O czym w zasadzie jest książka? – To zbiór 30 ciekawostek o Kcyni i okolicach, zarówno tych, które nadsyłał pan Roman Tadych, jak i tych, o których dowiedzieliśmy się w toku działalności DAK. Roman Tadych jest niestrudzonym wyszukiwaczem ciekawostek z historii lokalnej. Korzysta z archiwalnych gazet, bibliotek i systematycznie przesyła te informacje od początku działalności DAK. Wcześniej wysyłał je na oficjalną stronę internetową gminy. Później pojawił się cykl „Czy wiesz, że?”. Ukazywał się na Facebooku i na stronie internetowej DAK. Tam zbierałam ciekawostki z różnych dziedzin, nieoczywiste informacje i fakty, o których być może mieszkańcy nie wiedzieli. Kolejne osoby dołączały swoje opowieści, jak choćby Iwona Gunia, która opowiedziała mi o noszeniu chleba i ciast do wypieku w miejscowych piekarniach. Bardzo dbam o to, aby każda z tych ciekawostek miała swoje umocowanie w źródłach. Każda z nim ma przypisy, jest to przygotowane porządnie, żeby uniknąć fantazji piszącego – podkreśla Justyna Makarewicz. – Mam nadzieję, że książka jest i dla mieszkańców, i dla turystów, że książka będzie punktem wyjścia dla poznawania miasta, zarówno dla tych, którzy tu mieszkają, bo wiele rzeczy publikowanych jest po raz pierwszy, jak i dla tych, którzy przyjeżdżają tu jako turyści i chcieliby zabrać stąd swoje wspomnienia czy informacje – dodaje.

Książka to oczywiście zbiór ciekawostek o mieście i okolicach. Do tych najciekawszych należą choćby te, że polska noblistka, Wisława Szymborska, stworzyła utwór o Kcyni! Jest on opublikowany w „Ciekawostkach o Kcyni i okolicy”. Dzięki Raulowi Paredesowi Justyna Makarewicz dowiedziała się także, że na świecie jest jeszcze jeden Rozpętek! To Rospentek w Argentynie! Mało tego, te dwa miejsca położone na dwóch krańcach świata udało się połączyć z jedną osobą – pionierem i kolonistą Argentyny– Kurtem Meyerem!

Nakład to 500 egzemplarzy. Ponieważ gmina nie może sprzedawać książek, część nakładu trafiła do kcyńskiej księgarni Biss. Właśnie tam mogą zakupić ją mieszkańcy. Ponieważ zamiarem było popularyzowanie historii lokalnej, a książka miała być elementem promocyjnym dla gminy, będzie też przeznaczona na upominki, itp. Książka była też formą podziękowania dla tych osób, które współpracują z Dźwiękowym Archiwum Kcyni. Każdy, kto uczestniczył w urodzinach, otrzymał swój egzemplarz.

– Cieszę się, że pracuję w miejscu, gdzie ceni się słowo ubrane w formę książki i dzięki decyzjom władz i środkom gminy Kcynia możliwe było wydanie tej pięknej publikacji, która w bardzo przystępny sposób promuje wiedzę historyczną o Kcyni – podsumowuje Justyna Makarewicz.

Rozmówca nie wyraża zgody na komentowanie. 

Źródło: 

Powrót Drukuj