fot. MM

W 2 kolejce nowego sezonu na szczeblu B – klasy, Czarni Nakło podejmowali na #własnym boisku Orła Kcynię. Drużyny stworzyły ciekawe widowisko.

Oba kluby w zupełnie innych nastrojach przystępowały do tego meczu. Czarni zaliczyli nieudane otwarcie przegrywając w Potulicach, natomiast Orzeł miał za sobą pewną wygraną z Przyłękami. Gospodarze, żeby nie stracić kontaktu z czołówką musieli skutecznie powalczyć o 3 punkty, natomiast goście mieli bardziej komfortową sytuację. Był to szczególny mecz dla Sebastiana Góreckiego, który po raz pierwszy oficjalnie zagrał przeciwko swojej dawnej drużynie, w której spędził 20 lat. Na boisku nie było jednak sentymentów, ale bramki padały tylko w pierwszej części gry. Najpierw celne uderzenie Filipa Kuczkowskiego wyprowadziło Czarnych na prowadzenie, by zaledwie po kilka minutach do wyrównania doprowadził Maciej Grześkowiak. W drugiej połowie oba zespoły szukały okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Na drodze piłki do bramki stawały jednak nie tylko elementy konstrukcyjne bramki, ale również problemy z celnością. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem remisowym, co jest sporym niedosytem szczególnie dla nakielan, którzy mieli więcej z gry.

Czarni Nakło – Orzeł Kcynia 1:1 (1:1)

Bramki: Filip Kuczkowski – Maciej Grześkowiak

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Opracowujemy Instrukcje bhp

od 50PLN

Szkolenia bhp okresowe

od 70PLN

Szkolenie z HACCP

59PLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Analiza stanu bhp w firmie

od 50PLN

Zadaj pytanie

20PLN

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego